Hej, kolęda, kolęda!

Hej, kolęda, kolęda!
2020-01-07

Kilkudziesięciu artystów wzięło udział w jasełkach, które po raz siódmy odbyły się w kościele w Osieku nad Wisłą. Licznie zgromadzoną publiczność ucieszyło zwłaszcza poskromienie Heroda przez Śmierć.

Jasełka organizowane w kościele w Osieku nad Wisłą stały się już tradycją. W tegorocznym przedstawieniu udział wzięło kilkudziesięciu artystów w różnym wieku z grup Teatrzaki (Osiecka Grupa Teatralno – Wokalna), PoZaMarginesem oraz ze scholi Źródło. W wypełnionym po brzegi kościele artystów oklaskiwały rodziny, znajomi oraz władze gminy: wójt Andrzej Wieczyński i sekretarz Mirosława Kłosińska.

Występ rozpoczął pochód kolędników, zapowiadających narodziny Mesjasza i śpiewających pastorałki. Chóry aniołów obudziły pastuszków i ich zwierzęta oraz czuwały nad kolędnikami i narodzinami Jezusa. W opiece nad Świętą Rodziną pomagała im Śmierć, która bez litości kosą okładała Heroda chcącego zabić  Nowonarodzonego. Wspólne odśpiewanie tradycyjnych polskich kolęd zakończyło tegoroczne, trwające blisko dwie godziny, przedstawienie.

- Serdecznie dziękuję wszystkim, którzy włączyli się w organizację jasełek mówił po zakończeniu wójt Obrowa Andrzej Wieczyński. – Ich przygotowanie łączy mieszkańców Osieka i całej gminy, sprawia, że czujemy się sobie bliżsi i chcemy być bardziej życzliwi.

- Chcielibyśmy odnawiać piękną polską tradycję kolędowaniawyjaśniała Ewelina Mytlewska, inicjatorka i główna organizatorka jasełek. – Może w przyszłym roku uda nam się zorganizować kolędników: turonia, gwiazdę betlejemską, diabła, kozę, osła, barana i chodzić „po kolędzie” w naszej gminie.

ZamknijNa tej stronie internetowej wykorzystywane są pliki cookies zbierane do celów statystycznych i wykorzystywane do poprawnego działania serwisu www.
Warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies można zmienić w ustawieniach przeglądarki - niedokonanie zmian ustawień przeglądarki jest jednoznaczne z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie.